Letnicy

Letnicy to w zasadzie projekt o jedzeniu, o byciu, o carpe diem, o leżeniu w hamaku i nic nie muszeniu.

Projekt, do którego się zbieram od kilku lat i marzy mi się i śni po nocach.

Generalnie idea należy do prostych.


Zapisujecie się, wybieracie opcje z menu i przyjeżdżacie konkretnego dnia.

I robicie same przyjemne dla Was rzeczy.

Możecie leżeć w hamaku.


Możecie grać w planszówki na kocu albo iść na spacer do lasu. Możecie też przybyć własnymi rowerami i ruszyć na wycieczkę, a może taplać się w basenie.


I gdzieś na horyzoncie pojawia się kwintesencja, czyli proste (ale bez przesady), wiejskie (z naleciałościami świata), roślinne i kolorowe jedzenie.

I tak spędzacie dzień. Dla mnie to opcja idealna, zwłaszcza, że znalezienie roślinnego jedzenia w miejscu z drzewami, graniczy z cudem. Skoro sama nie mogę skorzystać z “Letników”, chętnie nakarmię się Waszym widokiem.


Menu podczas najbliższych Letników:

12:00- stolik przystawek

14:00- zupa dahl/ gaspacco

14:30- spaghetti z sosem pomidorowym/ ziemniaki z koperkiem, seleryba, surówki


16:00- deser owocowy/ brownie, napoje

17:00- ognisko, pieczone ziemniaki i chlebki skautowskie.

Zapisać się możecie KLIKAJĄC W TEN LINK